Czas, czas, czas. Doba jest zdecydowanie za krótka. Ostatnie tygodnie spędziłam na świątecznym szale przygotowań. Jednak wszyscy wiemy, że wszystko co dobre, szybko się kończy. Nowy rok, nowe cele, marzenia. I styczeń, czas sesji. Ogrom notatek i przerażenie 'jak ja to wszystko ogarnę?'. I nagłe olśnienie...mapa myśli! Artystą nie jestem, dobrze to wiem. Jednak ważniejsza dla mnie jest treść, a nie oprawa graficzna. Tak więc wrzucam moją niezbyt twórczą mapę myśli i zmykam zakuwać dalej. Niech moc będzie z Wami! Szczególnie w czasie sesji. ;-)
https://drive.google.com/file/d/0Bxe_K4vJUBYuRGR3Z2VKYzZobTA/view?usp=docslist_api
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz